premiera na Scenie Ciśnień 10 stycznia 2020
czas: 1 godz. 40 min bez przerwy
spektakl polecany dla widzów w wieku 12+
Jeśli nazwaliście go żenadą, a spektakl o nim skreśliliście przed obejrzeniem, to nie mieliście racji.
Onet.pl
Przedstawienie, z którego nie chce się wychodzić.
Teatrologia.info
Spektakl o potrzebie czułości, akceptacji i ekspresji, wyrażania siebie; o nieocenianiu.
Gazeta Wyborcza
Zapiski z poszukiwania szczęścia, miłości i akceptacji.
Dwutygodnik
Czułą i pogodną muzyczną opowieść o Gracjanie i jego świecie przygotował Cezary Tomaszewski. Reżyser, choreograf i performer, znany z błyskotliwych i przewrotnych interpretacji muzycznej klasyki, jest jedną z najciekawszych postaci polskiego współczesnego teatru. Ostatnio wyreżyserował przyjętą owacyjnie premierę na Dużej Scenie Capitolu: „Priscillę, Królową Pustyni. Musical”.
Każdy powrót na Scenę Ciśnień spektaklu „Gracjan Pan. Musical” budzi – oprócz uśmiechu na twarzach widzów w trakcie i po spektaklu, również głosy krytyczne osób, które deklarują, że przedstawienia nie zobaczą i oceniają dzieło artystyczne poprzez pryzmat aktywności inspirującego twórców youtubera, Gracjana Roztockiego.
Razem z aktorami mierzyliśmy się z wizją świata Gracjana, nie ukrywając, że na początku wielu z nas miało problem z jego postacią. Musieliśmy obejrzeć dużo materiałów, dużo rozmawiać, zadawać mnóstwo pytań, konfrontować swoje lęki, uprzedzenia, ograniczenia i kompleksy, żeby odczarować pierwsze wrażenie, które Gracjan może prowokować i często prowokuje. I stało się, że nasza „podróż w gracjanizm” jest jedną z najprzyjemniejszych, jakie do tej pory przemierzyłem w pracy. Spektakl nie jest prowokacją, komunikuje się z każdym, zaskakuje. Szczególnie osoby niechętne Gracjanowi powinny go zobaczyć. „Gracjan Pan” opowiada o tym, jak pochopnie oceniamy wszystko, co widzimy, o tym, że nie interesuje nas wchodzenie w głąb. Staliśmy się maszynami do wydawania bezwzględnych opinii bez cienia pokrycia. – tak mówił reżyser spektaklu w rozmowie z Małgorzatą Matuszewską z miarakultury.blogspot.com.
Aktorki i aktorzy: Agnieszka Oryńska-Lesicka, Rafał Derkacz, Tomasz Leszczyński oraz gościnnie: Justyna Antoniak, Mikołaj Woubishet (na zmianę z Janem Kowalewskim), Paulina Jeżewska, absolwentka Studium Musicalowego Capitol (na zmianę z Angeliką Wójcik), Michał Szymański i Chrystian Gilewicz-Talik, w świetnie zaaranżowanych piosenkach dają widzom oddech i radość, oferują żywą ekspresję i subtelną refleksję. Ich obecność na scenie jest zabawna, mądra, liryczna i budująca.
Autorką scenariusza jest Natalia Fiedorczuk – wszechstronnie uzdolniona artystka, kompozytorka, wokalistka, instrumentalistka, pisarka, a także animatorka kultury; śpiewa i pisze dla grupy Happy Pill, solo występuje jako Nathalie and The Loners. Za swoją debiutancką powieść „Jak pokochać centra handlowe” otrzymała Paszport Polityki.
Tomasz Leszczyński, aktor Capitolu, znakomity wokalista, kompozytor muzyki teatralnej, napisał muzykę, zajął się też aranżacją utworów Gracjana Roztockiego, i jest kierownikiem muzycznym spektaklu.
Scenografię, kostiumy, rekwizyty i projekcje stworzyli Bracia, czyli Aga Klepacka i Maciej Chorąży – duet, który współpracował z Cezarym Tomaszewskim przy licznych spektaklach (m.in. Turnus mija, a ja niczyja, Cezary idzie na wojnę, Arcytrudno dojechać na Bródno); „artyści trashowi”, bezpretensjonalnie łączący sztukę wysoką, niską, kicz i popkulturę w spójną i funkcjonalną teatralną plastykę.
Za światło odpowiada Jędrzej Jęcikowski, realizator i reżyser światła na co dzień związany z TR Warszawa, regularnie współpracujący z Komuną Warszawa. W drużynie Cezarego Tomaszewskiego od spektaklu Instytut Goethego.
Realizatorzy
scenariusz: Natalia Fiedorczuk
reżyseria: Cezary Tomaszewski
teksty piosenek: Gracjan Roztocki, Cezary Tomaszewski
muzyka: Tomasz Leszczyński, Gracjan Roztocki, Wolfgang Amadeusz Mozart, Jan Sebastian Bach, Mieczysław Kozar-Słobódzki
aranżacje i kierownictwo muzyczne: Tomasz Leszczyński
choreografia: Michał Szymański, Cezary Tomaszewski
scenografia, kostiumy, rekwizyty, projekcje: Bracia (Aga Klepacka i Maciej Chorąży)
reżyseria światła: Jędrzej Jęcikowski
reżyseria dźwięku: Bartłomiej Góra
przygotowanie wokalne: Magdalena Śniadecka, Marta Mackiewicz
charakteryzacja: Agnieszka Jasiniecka, Magdalena Chabrowska-Oleksiak, Ewa Soszyńska
asystent reżysera: Michał Szymański
inspicjenci: Wojciech Kupczyński, Małgorzata Szeptycka
suflerka: Janina Garbińska-Budzińska
W nagraniu muzyki udział wzięli:
Wojciech Buliński – perkusja
Piotr Dziubek – fortepian
Tomasz Leszczyński – gitary
Grzegorz Piasecki – gitara basowa
realizacja nagrań: Krzysztof Borowicz
miks i mastering – Wojciech Orszewski
Obsada
Justyna Antoniak (gościnnie)
Paulina Jeżewska (gościnnie) / Angelika Wójcik (gościnnie) 1 i 2 VI
Agnieszka Oryńska-Lesicka
Rafał Derkacz
Tomasz Leszczyński
Michał Szymański (gościnnie) / Chrystian Gilewicz-Talik (gościnnie) 1 i 2 VI
Mikołaj Woubishet (gościnnie) 1 i 2 VI / Jan Kowalewski
Media o spektaklu
– Gracjan Pan okazał się rozpisanym na kilkanaście piosenek hymnem o miłości bliźniego, która się nie wywyższa, nie unosi, nie czerpie satysfakcji z własnych przewag, nie ocenia z góry i akceptuje każdą inność. Po premierze spektaklu można powiedzieć, że tak jak Memphis ma swój Graceland, tak Wrocław – swój Gracjanland: kolorowy, błyszczący, kampowy, naiwny, z jawnie wyrażaną skłonnością do kiczu i przesady – pisze Magda Piekarska w Dialogu.
– Wbrew przedpremierowym obawom widzów nie jest to teatr biograficzny ani nawet laurka na cześć człowieka, który wizerunkiem i bezkompromisowym wyrażaniem opinii prowokuje odbiorców swojej sztuki do hejtowania. Postać Gracjana oraz jego niosące jednoznacznie pozytywne przesłanie piosenki służą twórcom musicalu do opowiadania o współczesnym świecie, postawach wobec inności i trudnej sztuce cieszenia się życiem – dodaje Katarzyna Mikołajewska w Gazecie Wyborczej Wrocław.
– Nie ma tu rozstrzygnięcia kwestii tego, kim właściwie jest Gracjan Roztocki, na czym polega jego fenomen. Tomaszewski z Fiedorczuk robią spektakl o potrzebie czułości, akceptacji i ekspresji, wyrażania siebie; o nieocenianiu. Ale też o tym, jak niebezpieczne i wieloznaczne jest słowo „normalny” – jest ono w dzisiejszej Polsce zagadnieniem wysoce politycznym. W ucieczce w dziecinne piosenki można też dostrzec rodzaj psychologicznej regresji, coś na kształt terapii – pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.
Grzegorz Chojnowski z Radia Wrocław Kultura: – Ten spektakl miał szansę, gdyby od doskonałego pomysłu quasi-biblijnej narracji dotrzeć do może parodii kaznodziejstwa, religijnego, politycznego, medialnego. Ale nie da się tego zrobić jeśli, powiedzmy to wprost, naiwny i prościutki przekaz zaledwie ubiera się w formę warsztatowo, wykonawczo nienagannego teatru muzycznego.
– To, wbrew pozorom, spektakl o inności, bezwarunkowej tolerancji i szacunku dla każdej, nawet niewydarzonej wizji świata. Bez górnolotności i patosu. To historia drogi: zapiski z poszukiwania szczęścia, miłości i akceptacji we współczesnym wirtualnym świecie – pisze Anna Łukasik w Dwutygodniku
– To sztuka o miłości, ale nie o zakochaniu, o miłości jako postawie wobec świata: ku światu. To sztuka, w której nie ma ani historii, ani polityki. Dlatego spektakl “Gracjan Pan” w warstwie powierzchniowej mówi o uczuciach, ale pod spodem czają się pytania znacznie głębsze: o oczekiwania względem człowieka (i indywidualne sposoby uwalniania się od nich), o formy oraz zakres ludzkiej odpowiedzialności, a także fundamenty, na których ma być ona zbudowana – pisze Zdzisława Fruszyńska w portalu e-teatr
Hubert Michalak z portalu Teatrologia.info pisze: – Przedstawienie, z którego nie chce się wychodzić. Olbrzymia w tym zasługa siedmiorga wykonawców (…) są zegarmistrzowsko zgrani w partiach zbiorowych, umiejętnie przechodzą w osobisty czy liryczny ton w solówkach, mają ponadto niesamowitą świadomość konwencji i umiejętnie przechodzą z jednej w kolejną. Wspominać, że wszyscy znakomicie śpiewają jest chyba nie na miejscu. Niewiele polskich teatrów może poszczycić się takim zespołem, jaki pracuje we wrocławskim Capitolu.
– Cezary Tomaszewski stworzył przedstawienie, które jest lekarstwem na naszych wewnętrznych hejterów, czułe i słodkie. Przypomina znaczenie słów otwartość i akceptacja. Mnie jego słodycz nie zemdliła, tylko skłoniła do bardziej ostrożnego wydawania sądów, wyrozumiałości i tej czułości, o której w swoim noblowskim przemówieniu mówiła Olga Tokarczuk. Od Tokarczuk do Roztockiego? Dlaczego nie? – pisze Dawid Dudko w portalu Onet.pl
– Cezaremu Tomaszewskiemu udała się sztuka nieprawdopodobna: zrobił spektakl o dobru, który się nie nudzi po dziesięciu minutach. Przedstawienie, które zachwyca swoją konstrukcją i rzemiosłem, bawi i wzrusza (momentami do łez), i co najważniejsze – zabiera nas do Gracjanlandii czyli do naszego własnego serca – pisze Tomasz Domagała w swoim blogu domagalasiekultury.pl
PRZED PREMIERĄ:
Do przeczytania dwie rozmowy z reżyserem spektaklu, Cezarym Tomaszewskim
– [Musical] jest nośnikiem szczęścia, bo nawet jeśli opowiada o poważnych sprawach, to wszyscy tańczą i śpiewają, uśmiechają się i estradowo „popisują”, ku uciesze tłumów. Piosenka jest medium Gracjana, a szczęście i wolność ekspresji, głównym tematem jego wielu piosenek. Gracjan kontaktuje się ze światem muzyką. Śpiewa wszystko i o wszystkim. I robi to na przekór złośliwym i krytycznym opiniom, jak powinno się śpiewać. Czy jeśli ktoś będzie się śmiał, czy to znaczy, że trzeba bać się śpiewać? Skoro ktoś może nie zrozumieć, czy to znaczy, że nie warto tańczyć? Oczywiście trudno o tym wiedzieć wszystkim, którzy znają twórczość Gracjana tylko z piosenki „Kupa”, która, na marginesie, ma blisko 11 i pół miliona odsłon. Co dobitnie pokazuje, co lubią ludzie, czym interesują i co się sprzedaje – „Jak wejść w gracjanizm”, Małgorzata Matuszewska, miarakultury.pl, 10 stycznia 2020
– Gracjan jest jednym z najciekawszych, jeżeli nie najciekawszym zjawiskiem, jakie pojawiło się w polskim internecie. Chyba też najbardziej kontrowersyjnym. Polaryzuje odbiorców i wymyka się rozpoznaniu, trudno go zaklasyfikować, a opinie o nim i jego twórczości są rozmaite – od szaleńca po geniusza. […] Tworzymy fantazję inspirowaną postacią Gracjana, która bardziej opowiada o nas, czyli ludziach w dobie internetu z 2020 r., aniżeli o nim bezpośrednio. „Nie bójmy się Gracjana”, Dorota Oczak-Stach, Gazeta Wyborcza Wrocław, 10 stycznia 2020
Do posłuchania materiał Radia RAM:
…Radia Wrocław Kultura – rozmowa z Cezarym Tomaszewskim, Michałem Szymańskim i Tomaszem Leszczyńskim
Gracjan Pan nawiązuje z pewnością do motywu Piotrusia Pana, ale przede wszystkim będzie chyba opowieścią o tym, jak pozytywny przekaz i przyjazna komunikacja konfrontuje się z internetowym hejtem – Magda Piekarska i Grzegorz Chojnowski, audycja 7 stycznia 2020
i Radia Rodzina: Gracjan Pan. Z Internetu na deski Teatru Capitol – materiał Katarzyny Aszkiełowicz
Zdjęcia
fot. Łukasz Giza / Teatr Muzyczny Capitol
Audio/wideo
Plakat
Partnerzy
Pozostałe informacje
Informacje dodatkowe