Pamiętacie o „Psim kalendarzu literackim” wydanym, by wesprzeć Przytulisko w Rytlowie?
Dobra informacja jest taka, że niemal wszyscy psi bohaterowie kalendarza znaleźli dom, także Maniek, którego objęliśmy teatralną, promocyjną opieką. Teraz, wspólnie z innymi teatrami, które wzięły udział w akcji, chcemy pomóc Hetmanowi, jedynemu psu z kalendarza, który pozostał bez domu.
Hetman trafił do przytuliska po ciężkich przejściach: został uratowany przez grzybiarzy, którzy znaleźli go w lesie, przykutego do drzewa 30-centymetrowym łańcuchem, z raną głowy zadaną przez „człowieka”. „Dzięki zaangażowaniu jednej z naszych wolontariuszek pies zaczął odzyskiwać chęć życia i uczyć się na nowo zaufania do ludzi. Hetman jest gotowy do adopcji, (…) potrzebuje człowieka, który pokaże mu, że ludzie potrafią być dobrzy” – piszą opiekunowie z przytuliska.
Warto przeczytać wiersz Juliana Kornhausera, widniejący przy podobiźnie Hetmana i znaleźć czas oraz sposób, by wesprzeć miejsce, w którym Hetman i wiele jemu podobnych zwierząt czeka na odmianę losu.
Wszelkie niezbędne informacje znajdziecie tutaj.
Za akcją na rzecz Bezdomniaków z Rytlowa stoi grupa ludzi, bez których ani ten, ani następny (tak, wkrótce będzie następny!) kalendarz nie powstałby.
Psich bohaterów sportretował Marcin Oliva Soto, kalendarz zaprojektował Łukasz Błażejewski, a pomysłodawcami i inicjatorami wydawania „Psiego kalendarza literackiego” są Tomek Kirenczuk, Dana Bień, Olga Brzezińska i Baka Czajkowska.