Czwartek i piątek z „Lazarusem” – widzowie dwóch spektakli zobaczą i usłyszą musical, który poza płytą „Blackstar” był ostatnim artystycznym przedsięwzięciem wielkiego artysty.
By wejść w klimat dzieła Davida Bowiego i Endy Walsha można przeczytać książkę Waltera Tevisa (znanego też z „Gambitu królowej”) – „Człowiek, który spadł na ziemię”. Na jej podstawie Nicolas Roeg nakręcił w 1976 r. film, w którym Bowie zagrał główną rolę i to kolejna propozycja z cyklu „wokół Lazarusa”, jaką warto zobaczyć. Do tego oczywiście przeboje, a każdy ma pewnie swój ulubiony. „This Is Not America”? „The Man Who Sold the World”? A może „Heroes”, „Absolute Beginners” albo „Valentine”?